Usuwanie wyrobów zawierających azbest niemal na półmetku. Gmina otrzyma z powiatu 21 tysięcy dotacji
Burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek na początku maja br. podpisał ze starostą Dariuszem Czechowskim umowę na dofinansowanie zadania pn. „Program usuwania wyrobów zawierających azbest z terenu Gminy Włoszczowa na lata 2017-2032". Na ten cel samorząd otrzyma 15 % poniesionych kosztów, ale nie więcej niż 21 tysięcy zł. Do 2032 roku azbest musi on zniknąć z wszystkich budynków w Polsce. - W tym roku przekazanie dotacji będzie odbywało się po przedstawieniu przez gminę niezapłaconej faktury. Maksymalnie powiat może przekazać na gminny program 21 tysięcy złotych - wyjaśniła Ewa Zawadzka, kierownik Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego we Włoszczowie. W ubiegłym roku było to nie więcej niż 16,5 tys. zł.
Gmina Włoszczowa usuwa wyroby zawierające azbest od 2014 roku. Każdego roku z programu korzysta około 100 osób. W tym roku liczba chętnych przekroczyła setkę. Roczny koszt usuwania azbestu to blisko 100 tysięcy zł. Wykonawcę gmina wyłania w drodze zapytania ofertowego. W tym roku jest to firma Środowisko i Innowacje z Warszawy, która korzysta ze składowiska w Dobrowie, w gminie Tuczępy. Spółka od lat specjalizuje się w demontażu, transporcie oraz zabezpieczeniu azbestu. Muszą się tym zajmować koncesjonowane firmy. Podczas demontażu eternitu stosują specjalne środki ostrożności, aby i pracownikom i mieszkańcom nie zaszkodził azbestowy pył. Na czas prac azbest jest zwykle zwilżony i zneutralizowany specjalnym preparatem. Usunięcie i wywóz azbestu kosztuje ok. 350 zł/tona; ciężar pokrycia to średnio 1,5-2,5 t.
Często bagatelizuje się zagrożenie pyłem azbestowym lub wręcz je kwestionuje. Nie brak właścicieli domów, którzy sami podejmują się demontażu wyrobów zawierających azbest i sami pozbywają się ich z działki. Są wśród nich tacy, którzy opłacają transport i wywóz zdemontowanych pokryć na wyznaczone wysypisko oraz pokrywają koszt utylizacji. Inni idą na skróty i albo zakopują azbest na własnej działce, albo niestety wywożą go do lasu. Takie postępowanie jest karalne! Gminy od lat prowadzą inwentaryzację domów krytych azbestem.
Jak widać wielu naszych mieszkańców nie ucieka się do samowolki i nie zamyka sobie drogi do ubiegania się o gminną refundację. W tegorocznej edycji z programu skorzystało już 50 wnioskodawców.
W latach 60. i 70. masowo wykorzystywano płyty azbestowo-cementowe do pokrywania dachów. Niepalny, lekki i tani materiał wydawał się być rozwiązaniem problemów - większość domów, zwłaszcza na wsiach była kryta łatwopalną strzechą, albo gontem. Produkowano go w Szczucinie, tj.ok.29 km od wspomnianych Tucząp. Niestety, już po dekadzie okazało się, że wdychanie włókien azbestu obecnych w eternicie ma zgubny wpływ dla zdrowia. W 1997 roku zakazano stosowania eternitu, lecz do dzisiaj wiele dachów nadal jest nim pokrytych. Dlatego właśnie gmina Włoszczowa pomaga pozbywać się rakotwórczych wyrobów azbestowych.
Iwona Boratyn, rzecznik prasowy UG Włoszczowa
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!