Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej
Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej to święto ustanowione 29 września 2017 roku. Upamiętnia wydarzenia z 12 lipca 1943 roku, kiedy niemieccy okupanci rozpoczęli pacyfikację wsi Michniów w województwie świętokrzyskim. Za pomoc niesioną partyzantom mieszkańcy wsi zostali zamordowani, a miejscowość spalono. Datę tych smutnych wydarzeń uznano za symboliczny dzień pamięci mieszkańców polskich wsi.
- "Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej upamiętnia naszych rodaków, którzy podczas II wojny światowej padli ofiarą okrutnych zbrodni popełnionych przez okupantów niemieckich i sowieckich oraz ich kolaborantów. Pacyfikacje, masowe egzekucje i inne tragiczne wydarzenia miały miejsce w przeszło tysiącu miejscowości na terytorium II Rzeczypospolitej. Dzisiejsze święto państwowe jest hołdem dla Polaków zamordowanych, więzionych, pozbawionych domów i dobytku, deportowanych do obozów i łagrów, zmuszanych do niewolniczej pracy. Czcimy ich niezłomną wierność Ojczyźnie, dla której byli gotowi do najwyższego poświęcenia.
W tamtych dramatycznych latach mieszkańcy polskiej wsi dali wyjątkowe świadectwo patriotyzmu. To właśnie wieś stanowiła ostoję dla oddziałów partyzanckich, a także ogromne wsparcie dla struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Rolnicy zapełniali szeregi Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i innych formacji zbrojnych. Byli najliczniejszą grupą społeczną w ruchu oporu.
Z polskich wsi wyruszali najliczniej ochotnicy do działań konspiracyjnych i walki zbrojnej o odzyskanie wolnej i suwerennej Ojczyzny. Za tę odwagę i patriotyzm oni i ich bliscy niejednokrotnie zapłacili własnym życiem" - napisał prezydent Andrzej Duda, w liście skierowanym do organizatorów i uczestników obchodów Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej.
Mieszkańcy zatrzymani przez Niemców pod Michniowiem. Fot. Anna Szczykutowicz
Mieszkańcy wsi Michniów pomagali partyzantom Jana Piwnika „Ponurego”. Łącznie w dwóch akcjach wymierzonych w polskich cywilów zginęły co najmniej 204 osoby, w tym kobiety i dzieci. Zagłada Michniowa miała stanowić przerażający przykład dla wszystkich miejscowości, które wspierały polski ruch niepodległościowy.
Od czerwca 1943 r. Piwnik, jako szef Kedywu Okręgu Radomsko-Kieleckiego Armii Krajowej, dowodził Zgrupowaniami Partyzanckimi w Górach Świętokrzyskich. Walczył na Wykusie – znanym jeszcze z Powstania Styczniowego uroczysku w lasach siekierzyńskich (wykorzystywanym jako baza partyzancka). "Wieś Michniów była siedzibą sztabu partyzanckiego zgrupowań Ponurego do czasu przeniesienia się na Wykus. Wprawdzie pierwsze oddziały leśne kwaterowały na Kamieniu Michniowskim – odległość około pół godziny drogi – jednak w większości wypadków wszystkie sprawy związane z dowodzeniem decydowano we wsi" - tłumaczył po wojnie partyzant "Ponurego" Bogdan Ostachowski „Puer”.
Łącznie w dwóch akcjach wymierzonych w polskich cywilów zginęły co najmniej 204 osoby, w tym kobiety i dzieci. Zagłada Michniowa miała stanowić przerażający przykład dla wszystkich miejscowości, które wspierały polski ruch niepodległościowy.
12 lipca obchodzimy Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej. Święto ustanowione przez Sejm Rzeczpospolitej Polskiej jest nie tylko dniem pamięci, ale także dniem refleksji nad wartościami, które kształtują polskie społeczeństwo i tożsamość narodową. Data tego święta nie jest przypadkowa. 12 lipca 1943 roku niemieccy okupanci dokonali bestialskiego mordu na mieszkańcach wsi Michniów. Ta brutalna masakra, w której zginęli wszyscy mieszkańcy, w tym niemowlęta, miała być przestrogą dla innych polskich wsi. Cała wieś została zniszczona, a rzezi towarzyszył potężny krzyk, płacz i błaganie o życie. To tragiczne wydarzenie stało się symbolem cierpienia i niezłomności polskiej wsi w obliczu nieludzkiej wojny. Niech każdy, kto przeczyta te słowa, uświadomi sobie, że w czasach mroku i terroru, gdy każdy dzień przynosił nowe wyzwania, polskie wsie stały się prawdziwymi fortecami nadziei. W cichych izbach i ukrytych leśnych ścieżkach rodziły się historie niezłomnej odwagi. Mieszkańcy wsi, często z narażeniem własnego życia, otwierali swoje domy i serca dla prześladowanych. Polskie wsie nie tylko chroniły, ale także żywiły miasta, żołnierzy, ukrywających się Żydów i innych potrzebujących. Każda noc, w której udzielali schronienia, każdy dzień, w którym dzielili się ostatnim kawałkiem chleba, jest świadectwem ich niezłomności i człowieczeństwa. Warto pamiętać, że wieś, choć często wyśmiewana, była zawsze miejscem, gdzie pielęgnowano wartości spajające społeczeństwo. To na wsi żywe były najwyższe wartości solidarności ludzkiej, które przetrwały najtrudniejsze chwile. Dla Polskiego Stronnictwa Ludowego to święto ma szczególne znaczenie. Wieś i jej mieszkańcy zawsze były sercem naszej tożsamości i działalności. To dzięki ich niezłomnemu duchowi i poświęceniu przetrwały wartości, których PSL zawsze broniło: wolność, solidarność i miłość do ojczyzny. Pamięć o tych bohaterach jest fundamentem, na którym budujemy przyszłość. Dziś, w dniu Ich pamięci, zatrzymajmy się na chwilę i skłońmy głowy w cichym podziękowaniu. Myśląc o przyszłości, czerpmy inspirację z ich wyjątkowych czynów, aby kształtować nasze działania. Krocząc śladami przeszłości, patrzmy w przyszłość pełni odwagi, bo jest ona oparta na doświadczeniach naszych przodków - na ludzkiej solidarności i społecznej odpowiedzialności. Biuro prasowe PSL |
Iwona Boratyn, rzecznik prasowy UG Włoszczowa
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!