Urząd Gminy Włoszczowa

Gminne Święto Strażaka w Zielone Świątki, w Woli Wiśniowej

Ocena 0/5

Wola Wiśniowa to jedna z najbardziej rolniczych miejscowości w gminie Włoszczowa. Są tu nie tylko indywidualne gospodarstwa, ale także ferma drobiu, zakład produkcji tradycyjnych wyrobów swojskich czy firma Rolma. We wsi działa Ochotnicza Straż Pożarna z niemal wiekową tradycją, wpisana do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Jest prężne Koło Gospodyń Wiejskich „Wisienka".

W języku staropolskim "wola" oznaczała tak zwaną wolniznę - zniesienie z jakiś ciężarów i świadczeń. Na Śląsku posługiwano się słowem "lgota" - co znaczyło lekki ciężar. Wolami nazywano osady wiejskie urządzane na prawie niemieckim lub polskim, jeśli mieszkańcy uzyskali czasowe zwolnienie z danin i czynszów. Prawdopodobnie nasza Wola miała pierwotnie nazwę jednoczłonową, np. tak jak Wolice, Wolanowy (ta ostatnia na Mazowszu). Wiemy, że było tak jeszcze w połowie XV wieku. Wiek później wieś występuje Wola Nieznanowicka. Nazwa Wola Wiśniowa przyjęła się w XVII wieku, choć znamy źródła z 1566 roku, kiedy taka nazwa się pojawia. Na pewno wieś była związana z Nieznanowicami. Te powiązania były bardzo silne do I połowy XIX wieku. Zmiana z Woli Nieznanowickiej na Wolę Wiśniową miała podkreślać charakter miejscowości i to co ją w okolicy wyróżniało. Chodziło o sady wiśniowe. Długo jeszcze w świadomości okolicznych miejscowości funkcjonowała nazwa Wola, a  jej mieszkańców określano wolakami.

Wola Wiśniowa podzielona była na kilka lokalnych przysiółków. Części wsi to Podlipie, Kolejowa, Zapłocie, Zielonka. Wola Wiśniowa, podobnie jak Włoszczowa, należała do rodu Szafrańców. Była w XV wieku przedmiotem procesu o dziesięcinę pomiędzy proboszczem w Goleniowach k.Szczekocin, a włoszczowskim proboszczem Jakubem. Na przestrzeni dziejów miała wielu właścicieli - Dębickich, Karskich, Poznańskich. W czasie powstania styczniowego znalazła się na szlaku przemarszu polskich oddziałów, co upamiętniała kapliczka ufundowana w 1918 roku. Istnieje do dziś.

Szkoła dwuklasowa o czterech oddziałach w Woli Wiśniowej powstała w 1916 roku za okupacji austriackiej.  Uczęszczało do niej  ponad 80 dzieci. Mieściła się w domach m.in. Stanisława Pierzchnicy, Stanisława Cholerzyńskiego i Stanisława Raka. Wcześniej  mieszkańcy posyłali swoje dzieci do carskiej szkoły w Nieznanowicach, na tzw. Cygankach. Od 1931 roku do obwodu szkolnego w Woli Wiśniowej przypisano Nieznanowice, gdzie zlikwidowano szkołę prywatną. Pracowała w niej siostra pisarki Marii Dąbrowskiej, o czym czytamy w dziennikach autorki "Nocy i dni". Po skończeniu czteroklasowej szkoły dzieci edukowały się dalej we Włoszczowie i Koniecznie. Z Wolą Wiśniową związani byli nauczyciele: Bronisław Królikowski, Alfred Jankiewicz, Maria Muszkieterówna, Antoni Piotrowicz, Józef Grzesik, Karolina Hill, Franciszek Machalski.

W okresie II wojny światowej wieś  sympatyzowała z Armią Krajową. W zagrodzie Józefa Toborka na tzw. Zapłociu mieszkał przez półtora roku ( w okresie 1942 - 1944) Komendant Obwodu Włoszczowskiego AK mjr. Hipolit Świderski "Jur". W Nadleśnictwie Martynnik pracowali bracia Leszek, Boleslaw i Sławomir Centerowie, synowie profesora kieleckiego Gimnazjum, który został zamordowany przez Niemców w styczniu 1940 roku. 16 stycznia 1945 r. w leśniczówce Martynik  przebywał ostatni komendant główny Armii Krajowej, gen. Leopold Okulicki "Niedźwiadek". 

Ważnym wydarzeniem w życiu wsi było powstanie Straży Pożarnej - 14 stycznia 1925 roku. Inicjatorem jej powstania był wspomniany już nauczyciel Antoni Piotrowicz (kierownik szkoły od 1923 lub 1924 roku). W 1931 roku zamieszkał w Piaskach k. Krakowa. Prezesem OSP został właściciel Nieznanowic Jan Karski. W 1929 roku odbyło się poświęcenie remizy. O tym najstarszym okresie istnienia straży wiemy  jednak bardzo niewiele. Z przekazów ustnych wynika, że strażacy gasili pożar pałacu Karskich w Nieznanowicach czy podpalony przez Niemców dom Kitów na Belinie. W okresie międzywojennym w powiecie włoszczowskim działały 34 jednostki OSP. Najstarszą była włoszczowska założona w 1900 roku.

W 1956 roku straż przeorganizowano. 10 maja 1959 roku jednostka otrzymała wóz ogumiony z dotacji państwowych. W tym samym roku zajęła I miejsce na zawodach powiatowych i III miejsce na zawodach wojewódzkich. W 1966 roku strażacy przystąpili do budowy nowej remizy. Została uroczyście otwarta 9 maja 1976 roku,na jubileusz półwiecza działalności.  Potem wiele razy była remontowana. Dobudowano garaż. Pierwszy samochód OSP otrzymała w 1975 roku - był to żuk. W 1983 roku strażacy dokonali renowacji sztandaru, a w 1991 roku przesiedli się do nowego samochodu.

Straż Pożarna w Woli Wiśniowej, jako jedna z pierwszych jednostek w powiecie włoszczowskim, została włączona w 2001 roku do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. 

W 2019 roku remiza w Woli Wiśniowej przeszła termomodernizację za  ponad  84 tys. złotych.  Rok wcześniej gospodynie z Woli Wiśniowej zdobyły grant włoszczowskiej Fundacji Jesteśmy Blisko „Weź kasę i zrób" na odmalowanie strażackiej remizy Ochotniczej Straży Pożarnej, gdzie Koło Gospodyń Wiejskich ma swoją siedzibę i ostro zabrały się za zmianę głównej sali budynku. Odmalowały ściany, ozdobiły okna, zmieniły parapety.

W strażnicy zostały modernizowane sanitariaty, pomieszczenie gospodarcze, zmywalnia oraz dalsza część sali świetlicowej. W budynku wymieniono kocioł centralnego ogrzewania na opalany ekogroszkiem wraz z remontem instalacji. Gospodynie zakupiły kuchnię gazową z piekarnikiem, chłodziarkę oraz kuchenkę mikrofalową. Na ten cel przeznaczyły część funduszu sołeckiego i dofinansowanie, które otrzymały z w ramach konkursu „Odnowa Wsi Świętokrzyskiej na 2018 rok”. 

Blisko stuletnia OSP od 28 maja będzie miała nowy sztandar ręcznie wykonany przez hafciarkę z gminy Imielno. Powstał w ubiegłym roku. Kosztował 6,5 tys. zł. Pieniądze pochodziły z Funduszu Sołeckiego. 

Sztandar OSP jest elementem odróżniającym poszczególne jednostki między sobą. Jednak jego znaczenie jest jeszcze większe i bardziej podniosłe. To właśnie sztandar OSP towarzyszy strażakom ochotnikom w ważnych chwilach, ale również podczas uroczystości i spotkań związanych ze smutnymi, a często nawet tragicznymi wydarzeniami. Jest on również obecny podczas radosnych okoliczności. Każda jednostka straży pożarnej stawia sobie za punkt honoru posiadanie sztandaru. Haftowany sztandar OSP to bardzo ważny symbol dla strażaków ochotników, ale również element pewnej tradycji. To właśnie wokół niego rodzi się poczucie wspólnoty łączącej wszystkich strażaków, a także świadomość i pamięć tego, że praca strażaka to bezinteresowne bohaterstwo oraz służba dla ogółu. Sztandary strażackie są projektowane zgodnie z wytycznymi określonymi w regulaminach. Uroczystość przekazania sztandaru sztandaru, który jest darem od lokalnej społeczności będzie ważną częścią gminnych obchodów Dnia Strażaka.

W OSP Wola Wiśniowa jest 45 ochotników, w tym jeden honorowy. W całej gminie mamy ponad pół tysiąca strażaków.

Gminne obchody Dnia Strażaka oraz uroczystości nadania sztandaru OSP w Woli Wiśniowej rozpocznie o godz. 14 polowa Msza Święta.

Iwona Boratyn, rzecznik prasowy UG Włoszczowa

 

Galeria zdjęć

Wola Wiśniowa - wieś i OSP na przestrzeni dziejów. Szkoła w 1933 roku. Spotkanie z bp. M. Jaworskim w październiku 1992 r. Obchody jubileuszowe w 1976 r. Antoni Piotrowicz Jan Chudyga, prezes OSP w l.1925-1928. Koniec lat 20-tych XX wieku. Uroczystości poświęcenia remizy i sztandaru 14 października 1929 roku. Uroczystość przekazania nowego wozu strażackiego w 2015 roku. Nowy sztandar OSP w Woli Wiśniowej. Nowy sztandar OSP w Woli Wiśniowej.
powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Dodaj komentarz

Spodobała Ci się informacja? Zostaw nam swoją opinię
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!
Twoja ocena
Ocena (0/5)

Pozostałe
aktualności